Przyjemność czytania
▼
środa, 28 września 2011
Kwiaty zła Charles Baudelaire
Kwiaty zła Charles Baudelaire
ISBN 83-7389-890-5
Wydawnictwo Zielona Sowa
327 str. ( z przypisami) + spis treści
Nie przepadam za poezją, nie rozumiem jej i czasem tylko porwie mnie jakiś wiersz, który poruszy jakieś czułe struny w moim sercu.
W tym tomiku było kilkanaście takich utworów.
Książka akurat trafiła na trudny dla mnie okres w moim życiu i śmierć jednej z bliskich mi osób.
Więc wiersze o podobnej tematyce jak ten i kolejny zamieszczony poniżej były zbliżone do ówczesnego mego nastroju i w jakiś sposób bliskie.
Wiersz pochodzący z części Śmierć
"Śmierć ubogich"
wiersz pochodzi ze strony 154 tejże książki"
Śmierć - ostatnia pociecha, co w życiu przyświeca;
To cel jedyny bytu - nadziei opora,
Która niby eliksir poi i podnieca -
I mocy nam dodaje dotrwać do wieczora.
Przez słoty - nawałnice - przez śnieżycy kręgi -
Migoce nam światełko w jej noce surowe:
To Gospoda sławetna, którą wieszczą księgi,
Gdzie można się nasycić - do snu złożyć głowę;
To Anioł, co w swych palcach kryje magnetycznych
Sen kojący i zdolność marzeń ekstatycznych -
Który łoża zaścieła dla wydziedziczonych;
To Sława na Wysokościach, spichrz mistycznych kręgów,
To nagroda ubogich, ojczyzna włóczęgów,
Drzwi, co wiodą do owych - Niebios niesprawdzonych!
I kolejny z części zatytułowanej śmierć.
"Koniec dnia"
wiersz pochodzi z tejże ksiązki str. 211
W zmąconej światła obsłonie
Rusza się, tańczy i kręci
Życie w bezwstydnym odmęcie. -
Więc ledwie po niebios łonie
Noc spłynie - pokoju goniec -
Wszystko, głód nawet kojąca,
Noc, nawet hańbę gojąca -
Poeta mówi: "Na koniec!
Mój duch i moje kości
Ostatniej żądne zapłaty;
Legnę na wznak, sen nicości
Śniąc śród gasnącej poświaty -
Owinę się w wasze szaty,
Orzeźwiające ciemności!"
Charles Baudelaire to autor wielu wierszy, które epatują brzydotą, zbrodnią, złem i biedą. Ukazuje w swych utworach to, co najgorsze w człowieku i to, co najgorsze może człowieka czekać.
Często brał za cel swojego opisu różnorakie dewiacje, prostytutki, margines społeczny, nierzadko też podejmował tematy religijne.
W czasach, w których żył jego twórczość wywoływała wiele kontrowersji.
Jednak poza byciem znanym z zamiłowania do pięknych opisów wszelakiej brzydoty ,o dziwo, jest też autorem udanych ( jak dla mnie) erotyków, które również zamieszczone są w tym zbiorze poezji.
Książka zawiera wiele licznych przypisów, gdzie opisane są występujące postacie z wielu różnych epok, religii i zapożyczeń z innej literatury.
Autor wg mnie musiał być bardzo oczytaną osobą czerpiąc tyle inspiracji z tak różnych źródeł.
Część mnie zachwyciła, część była taka sobie. Jednak dla mnie za dużo poezji naraz jest ciężkostrawne.
Moja ocena: 4/6
Z poezją mi raczej nie po drodze,ale czasem robię wyjątek ...
OdpowiedzUsuńKiedyś pisałem wiersze, ale zaprzestałem. Zdecydowanie wolę pisać prozę. Ona bardziej do mnie przemawia :-)
OdpowiedzUsuńkijowe xd
OdpowiedzUsuń