"Dotyk ciemności" C.J.Roberts
To nie jest książka dla każdego. Sceny są mocne i mogą oburzać. Ale ciężko się od tej książki oderwać.
"To nie jest kolejna książka o perwersjach, które chcielibyście powtórzyć w zaciszu własnej sypialni. To książka o tym, czego na pewno nie chcielibyście doświadczyć. Bezwzględnie penetruje najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki i stawia pytania o granicę między nienawiścią a oddaniem, między oprawcą a ofiarą." Tak zachęca do przeczytania okładka tej książki.
Pierwsze skojarzenie jakie mi się nasunęło to książka Greya. Choć jeszcze jej nie czytałam i nie wiem czy ją przeczytam. Po obejrzeniu filmu na jej podstawie stwierdziłam, że chyba nie warto. Ale może jeszcze zmienię zdanie. Wydaje mi się, że jest to jednak błędne skojarzenie. Jeżeli sceny z filmu dobrze odzwierciedlają książkę to Dotyk ciemności to całkiem innego rodzaju literatura.
Fabuła książki jest prosta. Dwie osoby spotykają się na swojej drodze. Jedna z nich ma w swoim życiu cel, który realizuje kosztem tej drugiej - wbrew jej woli. Z czasem nawiązuje się pomiędzy nimi wzajemna fascynacja i swoistego rodzaju więź emocjonalna. Oboje znajdują się w pułapce - ofiara w sensie dosłownym, zaś oprawca w pułapce swoich uczuć.
Książka jest pełna emocji. Czasem trudnych i niezrozumiałych. Opisy są bardzo plastyczne i działają na wyobraźnię. Akcja przedstawiana jest z dwóch punktów widzenia, co daje również obraz zachodzących zmian w postawach obu osób.
Książka była dla mnie fascynująca. Takiej literatury jeszcze nie czytałam i z chęcią przeczytam kolejne części.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Poznańskiemu - Czwarta Strona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są zawsze mile widziane:)