środa, 30 grudnia 2015

Hokkaido - Japonia jakiej nie znacie

"Hokkaido Japonia bez gejsz i samurajów " praca zbiorowa

Japonia widziana oczami mieszkających tam cudzoziemców jest dziwna i niezrozumiała. W tej książce kilka osób opisuje jedną z wysp - Hokkaido.

Japonia to dla mnie kraj Kwitnących Wiśni. Kraj dostatnio żyjących emerytów, którym sama zazdroszczę wigoru. Kraj samurajów i gejsz. Kraj, gdzie honor znaczy więcej niż życie. Ale czy jednak nie są to stereotypy, którymi karmią mnie media, bo sama nie byłam jeszcze w tym kraju.

W tej książce możemy przyjrzeć się pewnym wycinkom życia przeciętnego Japończyka. Poznać kilka zwrotów w języku japońskim. Poznać trochę historii Japonii. Poznać samych mieszkańców i ich zachowania. Zdumieć się zachowaniem grupowym Japończyków i zarazem pomyśleć, że czasami dobrze by było, żeby i tak u nas było. A na końcu przychodzi refleksja, że stereotypy mieszkańcowi każdego kraju mogą przeszkadzać w prawdziwym widzeniu stanu rzeczy i prowadzić do nieporozumień.

Reportaże dla mnie były nieco chaotyczne tzn. raczej nie powiązane żadne ze sobą. Jedyne powiązanie jakie istnieje to miejsce - wyspa Hokkaido. Jest tu trochę o kuchni japońskiej, trochę o kulturze, trochę o Polakach mieszkających w Hokkaido, trochę o japońskich rozrywkach. W sumie o wszystkim i o niczym. Ale ciekawie napisane. Mam jednak ochotę na więcej.


Moja ocena : 4/6
"Hokkaido Japonia bez gejsz i samurajów " praca zbiorowa
ISBN 83-918125-7-X
Wydawnictwo Mantis
str.

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Układ - pieniądze i seks

"Uwikłani Pokusa " Laurelin Paige

"Ona zatraca się w swoich chorobliwych obsesjach. On skrywa mroczne tajemnice z przeszłości". Tak kusząco zapowiadała się ta książka. Zachęcona poprzednim tytułem o podobnej tematyce( Dotyk ciemności) stwierdziłam, że czemu nie. Podobało mi się. I teraz być może też się spodoba.

Początek książki był dość zachęcający. Klub nocny i główna bohaterka z ambicjami, które starała się realizować. Ale każda kolejna kartka sprawiała, że coraz bardziej zniechęcałam się do lektury. Pomijając już romans z obecnym szefem głównej bohaterki, potem przejście do pozostania z nim przyjaciółmi. I kolejne nawiązanie romansu z nowym właścicielem klubu. A potem wszystko toczyło się samo.

Romantyczna kolacja w klubie w miejscu dla VIP z nowym właścicielem. Ciągłe wzdychanie głównej bohaterki, że nie wytrzyma z nim sam na sam i rzuci mu się do stóp z błaganiem, że już i teraz. Miałam wrażenie, że czytam jakiegoś Harlequina, tyle że pominięto część wstępną zalotów. Nie tak wyobrażałam sobie i dalej wyobrażam książkę poruszającą szeroko rozumianą erotykę dla kobiet. Tak, bo chyba to kobiety są głównym targetem tej literatury.

A ja wolę gdy sylwetki postaci są nieco głębsze psychologicznie, niż to, co mi zafundowano. Niewiele dowiadujemy się o chorobliwych obsesjach bohaterki, a także o przeszłości bohatera. A to czego się dowiadujemy nie uzasadnia postaw bohaterów. Jeżeli traktuje się tę książkę jako czystą rozrywkę z opisami seksu to ok. Ja potrzebuję od lektury czegoś więcej niż tylko tego. Lubię być zaskakiwana zwrotami akcji, życiem wewnętrznym bohaterów lub niecodziennym podejściem do tematu. I dotyczy to każdego rodzaju literatury - lubię inteligentną zabawę z czytelnikiem. W tej książce tego nie znalazłam.

W przeciwieństwie do innego tytułu, o którym wspomniałam na początku postu, tu nie jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy Laynie. Można przeczytać, ale tylko dla fanów tego gatunku powieści.


Moja ocena : 3.5/6
"Uwikłani Pokusa " Laurelin Paige
ISBN 978-83-65170-15-6
Wydawnictwo Kobiece
str.353

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

sobota, 26 grudnia 2015

Wszystko za Everest

"Wszystko za Everest" Jon Krakauer

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy ryzykując własne życie wspinają się na najwyższe góry świata. Jedno z takich dramatycznych wydarzeń opisuje ta książka. Śmierć wielu mężczyzn i kobiet, którzy pozostawili w żalu swoje rodziny w imię ... no właśnie, w imię czego. Sama się nad tym zastanawiam.

Kiedyś czytałam już tę książkę. Ale film na jej podstawie przypomniał mi o niej i ponownie po nią sięgnęłam. Tak dla przypomnienia i porównania wydarzeń przedstawionych na obrazie, a tych przedstawionych na papierze. Jak dla mnie rekonstrukcja wydarzeń w formie filmu była świetna. Dodatkowe wrażenia w 3D dały odczuć na własnej skórze potęgę gór i samej natury.

Właściwie nic nie zapowiadało tragedii. Świetnie zgrany zespół z dużym doświadczeniem wspinaczkowym. Dobrze zaopatrzony we wszelkie potrzebne sprzęty. Ale przy powodzeniu takiej wyprawy ważne są też szczegóły i one tu zadecydowały o takim, a nie innym końcu tej wspinaczki. Dużą rolę odegrała też siła autorytetów kierowników wyprawy. Trudno jednak mówić o czyjejś winie będąc w tak skrajnych warunkach, w których ja nie chciałabym się nigdy znaleźć. Z niewielką ilością tlenu, w zimnie, na wietrze i wysokości, na której normalny człowiek nie chciałby przebywać dłużej z własnej wolnej woli.

Jon Krakauer opisał całą wyprawę tak, jak potrafił. Sam będąc w jej środku i będąc świadkiem niektórych wydarzeń na pewno nie zawsze jest w stanie obiektywnie na wszystko spojrzeć. Choć jako dziennikarz na pewno bardzo się starał takie spojrzenie zachować. Książka bardzo ciekawa. Ku przestrodze i do zastanowienia się nad moralnymi postawami ludzi postawionych w niezwyczajnych okolicznościach.


Moja ocena : 5/6
"Wszystko za Everest" Jon Krakauer
ISBN 83-7180-298-6
Wydawnictwo Prószyński i Spółka
str. 253

środa, 23 grudnia 2015

Zabójczy spokój

"Zabójczy spokój" Louise Penny

Z radością wracam do miejscowości, w której poznałam inspektora Armanda Gamache. Po ostatnich wydarzeniach spokój osady ponownie zostanie zmącony.

Do miejscowości Three Pines wprowadza się nowa rodzina, na czele której stoi CC de Poitiers. Rezolutna pisarka chcąca wypromować swoją nową książkę o stylu życia, które prowadzi. Jest to osoba wysoce antypatyczna, która z każdego potrafi zrobić sobie wroga kilkoma słowami. Wprowadza się razem z córką i mężem do domu, który był świadkiem dramatycznych wydarzeń w pierwszej części. Nie mija wiele czasu, gdy większość mieszkańców ma jej serdecznie dość i jak tylko może unika z nią kontaktów.

Na szczęście miasteczko żyje także innymi tematami. Rok do roku odbywa się tu mecz curlingu, na który ściągają tłumnie wszyscy mieszkańcy. Oczywiście nie zabraknie też tu CC, która uwielbia gdy jest w centrum uwagi. I nie przegapi takiego wydarzenia. Nie o taką uwagę jaka stanie się jej udziałem jej jednak chodziło.

To świetnie zbudowany kryminał, w którym wyczuwa się narastające poczucie zagrożenia. Akcja rozwija się niespiesznie i leniwie, aż do zaskakującego finału. Polecam.


Moja ocena : 5/6
"Zabójczy spokój" Louise Penny
ISBN 978-83-7229-379-4
Wydawnictwo JK
str. 513

wtorek, 15 grudnia 2015

Martwy punkt

"Martwy punkt " Louise Penny

Często przeglądam inne blogi czy też fora, żeby zobaczyć co czytają inni. I tak właśnie trafiłam na tę fantastyczną serię o inspektorze Armandzie Gamache'u.

Tytuł "Martwy Punkt" bardziej do mnie przemawia niż oryginalny "Still Life". Choć ta oryginalna nazwa kojarzy mi się ze świetną grą przygodową, do której pewnie jeszcze kiedyś wrócę. Bardzo podoba mi się też pomysł na okładki całej tej serii. Każda z nich jest bardzo powiązana z treścią każdego tomu. Osoba, która projektowała okładki wg mnie świetnie wywiązała się ze swojej roli.

Akcja książki dzieje się w małym miasteczku o nazwie Three Pines, w którym właściwie niewiele się dzieje. Nie ma posterunku policji, bo przestępczość omija to miejsce. Niemałe więc zdziwienie mieszkańców wywołuje śmierć jednej z zamieszkałych tam osób. Emerytowana nauczycielka najprawdopodobniej ginie w skutek nieszczęśliwego wypadku przy polowaniu. Jednak sprawca nie zgłasza się na policję. Inspektor Gamache rozpoczyna śledztwo, które doprowadzi go do nieoczekiwanego rozwiązania zagadki.

Mimo, że to kryminał i powinno być mrocznie, postacie nakreślone są bardzo ciepło, jeśli mogę to tak ująć. Dawno nie spotkałam się z takim stylem pisania. Autorka tchnęła duszę w opisywane miejsca i osoby, które są tak urocze, że aż trudno uwierzyć, że mogło się tu coś złego zdarzyć. Bardzo polecam tę serię. Ja już skończyłam drugi tom i kolejne części też przeczytam.


Moja ocena : 5/6
"Martwy punkt " Louise Penny
ISBN 978-83-7229-369-5
Wydawnictwo JK
str. 420

sobota, 12 grudnia 2015

Zapach ciemności

"Zapach ciemności " C.J.Roberts

To dalsza część historii rozpoczętej w książce Dotyk ciemności , którą opisywałam wcześniej. I nie warto jej zaczynać bez znajomości pierwszego tomu.

To nie jest typowa literatura, którą czytam. Ale przyznam, że zainteresowała mnie pierwsza część tej książki. Było to coś innego niż do tej pory czytałam. Całkiem odmiennego. A sama lektura wzbudzała we mnie różne uczucia. Naturalną koleją rzeczy była chęć przeczytania przeze mnie kolejnego tomu. Druga część wypada jednak dla mnie gorzej. Nie wzbudza już tylu czy to pozytywnych, czy też negatywnych emocji.

Główna bohaterka trafia do szpitala psychiatrycznego. Znaleziono przy niej broń oraz sporą sumę pieniędzy. W związku ze swoim zniknięciem i śmiercią kilku osób jest przesłuchiwana. Równocześnie wspomina wydarzenia sprzed jej zatrzymania. A także Caleba - swojego oprawcę, a zarazem swoją miłość. Jest przekonana, że zginął i że jej życie nie ma teraz już bez niego sensu. Nie potrafi wrócić do swojego starego życia, ani do rodziny. Próbuje rozgryźć swoje uczucia. Jest w sytuacji, z której nie widzi dobrego wyjścia. Czy opowiedzieć całą prawdę i równocześnie skazać Caleba na więzienie, czy też zataić pewne informacje i zacząć wzbudzać podejrzenia o współudział.

Dla osób, które przeczytały pierwszy tom pozycja obowiązkowa. Dla pozostałych niekoniecznie. Co dalej stanie się z Lizzie?


Moja ocena : 4 /6
"Zapach ciemności " C.J.Roberts
ISBN 978-83-7976-341-2
Wydawnictwo Poznańskie Czwarta Strona
str. 535

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Poznańskiemu - Czwarta Strona.