"Agatha Raisin i ciasto śmierci " M.C.Beaton
Książkę zobaczyłam na Targach Książki. Na stoisku śląskich blogerów książkowych. Zamieniłam książkę Marininy na Agathę Raisin. Po jej przeczytaniu nie pieję z zachwytu.
Książka ma swój urok, ale jest dla mnie taka przewidywalna. Fabuła zaczynała się ciekawie. Bohaterka miała być kobietą z charakterem. A okazała się głupiutką kobietą, która sama pcha się w paszczę lwa. A sądziłam, że będzie to ktoś w stylu panny Marple. Przeczytać można, ale szału nie ma.
Moja ocena : 4/6
"Agatha Raisin i ciasto śmierci " M.C.Beaton
ISBN 978-83-7769-278-3
Wydawnictwo Edipresse Polska SA
str. 252
"Książe mgły" Carlos Ruiz Zafon
Tego autora znam i lubię. Chciałam przeczytać jedną z jego pierwszych powieści. Było miło, ale wrażenie niedosytu pozostało.
Sama fabuła zaczynała się również bardzo ciekawie. Czym jednak dalej, tym wydarzenia robiły się coraz bardziej niedorzeczne. Ale jak na początek twórczości całkiem nieźle. Podobało mi się, ale w porównaniu do jego nowszych powieści widać znaczną różnicę. Na niekorzyść dla tej książki.
Moja ocena : 4/6
"Książe mgły" Carlos Ruiz Zafon
ISBN 978-83-7495-850-9
Wydawnictwo Muza
str. 198
"Trauma" Sophie Hannah
Okazuje się, że to 7 część cyklu książek. Gdybym na okładce zobaczyła taką informację pewnie bym po nią nie sięgnęła. Nie lubię zaczynać od środka, ani końca serii.
Świetny początek fabuły. Zaintrygowało mnie i wciągnęło do środka jak nic. Ale zakończenie rozłożyło mnie na łopatki. Naprawdę? Spodziewałam się czegoś kompletnie innego. Szkoda, bo książka mnie zainteresowała. Ale końcówka mnie rozczarowała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są zawsze mile widziane:)