Przyjemność czytania
▼
wtorek, 20 września 2011
Moja walka ze schizofrenią - Dzień w którym umilkły głosy Ken Steele Claire Berman
"Dzień, w którym umilkły głosy"
Ken Steele, Claire Berman
ISBN 978-83-60383-93-3
Wydawnictwo Replika
267 str.
O czym myślimy kiedy usłyszymy słowo schizofrenia?
Pierwsze skojarzenie jakie mnie się nasuwa to choroba psychiczna.
Drugie - dotyczy tylko nielicznych, jeżeli mamy szczęście w życiowej loterii - nie dotyczy nas, ani naszej rodziny.
Czy wiedząc, że sąsiad czy też sąsiadka za ścianą naszego bezpiecznego domu/ mieszkania jest chory/a na tą chorobę nasz stosunek do tej osoby w jakikolwiek sposób się zmieni?
Ciężko na to pytanie odpowiedzieć, sama nie wiem jaka byłaby moja reakcja na taką informację.
Mam nadzieję, że taka, jakiej sama bym oczekiwała będąc na miejscu osoby zmagającej się ze schizofrenią.
Schizofrenia to choroba tajemnicza, taka o której niewiele się mówi, niewiele się słyszy, a jeżeli już coś się słyszy to zazwyczaj nic dobrego.
Dzień, w którym umilkły głosy to zapis życia, a przede wszystkim początków i rozwoju tej choroby u kilunastoletniego Kena. Chłopca, który stał się ofiarą - być może swoich genów, a być może innych czynników, które wpływają na rozwój schizofrenii.
To zapis jego walki z głosami, mówiącymi mu co ma zrobić i jakim bezużytecznym jest osobnikiem. Walki również z otoczeniem, które zauważa zmiany w zachowaniu chłopca, lecz ich nie rozumie. Sam Ken nie potrafi zrozumieć co się z nim dzieje, początkowo uważa, że zamieszkał w nim diabeł.
To jego życie, jego ucieczki i powroty do szpitala dla chorych umysłowo osób, brak wsparcia ze strony rodziny, która początkowo udaje, że nic się nie dzieje, a później pozbywa się problemu w postaci syna.
Ale też i podziękowanie dla osób, które wyciągnęły do niego pomocną dłoń i dzięki którym, za pomocą leków, odzyskał samego siebie, by wreszcie dotrwać do dnia, w którym głosy w jego głowie umilkły.
A on sam mógł powrócić do społeczeństwa, by pomagać osobom, które przechodziły te same stadia choroby co on.
Bardzo polecam.
Moja ocena: 5.5/6
Takie ważne książki trzeba czytać...są potrzebne i wnoszą w nasze życie wiedzę...
OdpowiedzUsuńBardzo mało wiem o schizofrenii, praktycznie moja wiedza w tym kierunku jest znikoma, jednak uważam że trzeba czytać takie trudne i niezwykle delikatne tematy, dlatego jak spotkam gdzieś tę książkę to przeczytam.
OdpowiedzUsuńTemat pomijany milczeniem albo "sprzątany pod dywan", a im więcej wiemy tym łatwiej może być nam zrozumieć drugiego człowieka, jego zachowanie i życie
OdpowiedzUsuń