"Dlaczego bywam humorzastą zołzą" Julie Holland
Autorka proponuje wsłuchać się w swoje emocje. Bo nam kobietom wmawia się, że jeśli chcemy osiągnąć sukces to musimy trzymać nasze emocje w ryzach. A nasze ciało wysyła nam sygnały ostrzegawcze w postaci zmiennych nastrojów.
Autorka od ponad dwudziestu lat prowadzi prywatną praktykę psychiatryczną. Napisała książkę, w której zwraca uwagę na cykle życia kobiety. Począwszy od dojrzewania, poprzez zmiany zachodzące podczas ciąży i połogu, a także nie zapomniawszy o menopauzie i okresie po niej. To ciekawy przewodnik przetrwania każdej humorzastej zołzy. Same rozdziały nazwane są zabawnie i taki też jest język tej książki.
To ciekawe spojrzenie na to jak hormony wpływają m.in. na wybór partnera. Czy antydepresanty są lekiem na całe zło tego świata. Po co nam płacz i złość. Dlaczego poziom estrogenów wpływa na nasz nastrój, a także jak jest to związane z poziomem serotoniny i dlaczego czasem czujemy się kiepsko. To fascynujący świat kobiet widziany przez pryzmat zmieniających się w ciągu cyklu hormonów.
Ciekawa książka. Przypomina mi nieco inną książkę "Kobieta geografia intymna". Tylko w tamtej nacisk położony był, z tego co pamiętam, bardziej na ciało kobiety niż emocje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są zawsze mile widziane:)