"Swoją drogą. Opowieść o trzech podróżach po inne życie. " Tomek Michniewicz
Każdy chyba chciałby mieć takiego znajomego, który w ramach pisania książki zabierze nas w podróż naszego życia. W miejsce, w które zawsze chcieliśmy, ale baliśmy się pojechać. Ta książka to opowieść o trzech podróżach, trzech różnych osób związanych z autorem, które realizują właśnie to marzenie.
Po poprzedniej książce wiedziałam już czego mogę się spodziewać. Wspaniałej opowieści i pięknych zdjęć z tej podróży. Właśnie to dostałam.
Tym razem wraz z przyjacielem , przyjaciółką oraz ojcem autora przemierzamy miejsca, które oni sami wybrali na podróż swojego życia. I choć uszczęśliwanie na siłę nie zawsze wychodzi na dobre bliskim nam osobom. Tu myślę, że wyszło wszystkim na dobre.
Zwiedzamy Afrykę - Kamerun. Tu natkniemy się na królika z kopytami. Zamieszkamy w dżungli i zajrzymy do zwykłego życia mieszkańców tego lądu. Przeżyjemy w dżungli parę nieciekawych momentów. Zadecydujemy o czyimś być lub nie być.
Następnie zajrzymy do Arabii Saudyjskiej. Tu ciężki szok kulturowy, zwłaszcza dla kobiety. Zwłaszcza dla wykształconej kobiety, która przyzwyczajona jest do traktowania jej jako równorzędnej partnerki. A tu doznaje ograniczenia swojej wolności, możliwości przebywania w niektórych miejscach, braku prowadzenia samochodu pomimo posiadanego prawa jazdy i możliwości wychodzenia tylko w towarzystwie mężczyzny. Pomijam już strój, który zobowiązana jest nosić. Choć w przeciwieństwie do mieszkanek tego kraju może pozwolić sobie na odrobinę więcej luzu.
Kolejno odkryjemy stolicę bluesa i jazzu - Nowy Orlean. Tu zobaczymy jak wyglądają występy artystów w popularnych knajpkach. Będziemy grali na gitarze. Zajrzymy w okolice Missisipi i obejrzymy plantację, na której kiedyś pracowali niewolnicy.
Ciekawy pomysł na napisanie książki, ale zabrakło mi w tej książce uczucia ekscytacji podróżą, które miałam w Samsarze. Mimo tego, to bardzo dobra książka o podróżach. Polecam.
Ten brak ekscytacji zapewne wynika z tego, że to nie autor wybierał miejsca ;) Książki Tomka Michniewicza jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńI przede mną. Ale widziałam parę jego programów w TV:-)
OdpowiedzUsuń