sobota, 27 października 2012

Do widzenia, profesorze


Często o tym, co przeczytam decyduje recenzja na innym blogu.
Szukam ciekawych książek, w których coś mnie prawdopodobnie zainteresuje.
Taka też wydała mi się i ta książka. Zazwyczaj notuje takie interesujące mnie pod jakimś względem tytuły ( na szczęście jest mnóstwo portali, gdzie można to zrobić kilkoma kliknięciami) i wracam do nich jak mam trochę czasu, żeby poszperać w katalogu bibliotecznym, czy też znajdę okazję do kupna danej pozycji.

"Do widzenia, profesorze" to historia Kai, która wyemigrowała do Kanady.
W Polsce zostawiła jednak niespełnioną miłość swojego życia.
Pomimo kolejnych poznawanych mężczyzn ciągle nie może o nim zapomnieć.
Początkowo miłość platoniczna staje się jej zgubą, nie potrafi pokochać tak do końca swoich partnerów. Wspomnienie o utraconej, choć nie do końca, miłości tkwi w niej niczym zadra.
A ona pozwala tej ranie na nowo się odkrywać, spotykając się raz na kilka lat z Dominikiem - mężczyzną, o którym tak naprawdę niewiele wie, poza tym, że jest żonaty i ma dziecko.


W książce jest kilka wzruszających momentów. Czyta się ją szybko, jednym tchem.
Zakończenie jednak nieco mnie rozczarowało, ale życie to nie zawsze bajka.

Spędziłam przy niej przyjemne chwile.

Moja ocena: 5/6

"Do widzenia, profesorze" Eva Gudrymowicz-Schiller
ISBN 978-83-62222-15-5
Wydawnictwo Papierowy Motyl
str. 330

środa, 24 października 2012

Z cyklu film na podstawie książki- kolejny raz Cormac Mc Carthy



Nie wiem, co w książkach tego autora jest tak fascynującego, że to już druga pozycja, która doczekała się ekranizacji.  ( Mowa oczywiście o książkach, które przeczytałam)
Obie zresztą przeze mnie najpierw obejrzane, zanim sięgnęłam po pierwowzór czyli książkę.
Może Amerykanie, którzy lubią wspierać swoich rodaków, także wybierają amerykańskich pisarzy?
A że dialogi są dobrze napisane i łatwo przełożyć je na scenariusz to i autor znajduje uznanie u scenarzystów.

Ani film, ani też książka mnie nie rozczarowały.
Wiedziałam, czego mniej więcej mogę się spodziewać po jego poprzedniej książce.

To dalej ten ascetyczny w słowach Cormac Mc Carthy.
Autor, który nie pokazuje zbytnio emocji w swoich książkach, za to my jako czytelnicy musimy się ich domyślać.

Lubię jego styl pisania, nieco odmienny od innych znanych mi autorów, a przez to dla mnie niepotwarzalny.

Fabuła nie jest zbytnio skomplikowana ,wręcz idealnie nadaje się na kino akcji.

Pewien człowiek gdzieś na pograniczu Meksyku i Ameryki odnajduje walizkę pośród zabitych ludzi.
Może domyślać się, że chodzi o mafijne porachunki dotyczące handlu narkotykami.
Walizka ta zawiera kupę kasy, więc mimo świadomości ryzyka zabiera ją ze sobą.
Jego śladem podążają zarówno Ci źli, którzy chcą odzyskać zgubę,  jak też i Ci dobrzy, którzy teoretycznie chcą mu pomóc. Natomiast człowiek ten stara się zrobić wszystko, żeby przetrwać i móc zatrzymać swoje znalezisko.

Fajna, mało zobowiązująca książka, o której zbytnio się nie myśli po jej przeczytaniu.



"To nie jest krajdla starych ludzi" Cormac McCarthy
ISBN 978-83-7469-643-2
Wydawnictwo Prószyński i Spółka
str. 238

niedziela, 21 października 2012

Kompendium wiedzy na temat psychologii



Ta książka to świetny zbiór informacji na temat psychologii. 
Dość przystępnie napisana, do tego prostym językiem wraz z przykładami.
Stron jest sporo, więc i przeczytanie tej książki zajmuje proporcjonalnie dużo czasu.

Na pewno jednak czas spędzony przy niej nie będzie stracony.


Moja ocena: 5.5/6


"Psychologia i życie" Richard J.Gerrig, Philip G.Zimbardo (praca zbiorowa)
ISBN 978-83-01-14632-0
Wydawnictwo Naukowe PWN
str. 596 + dodatki (słowniczki, bibliografia itd.)

wtorek, 16 października 2012

Bunkier i co tam się zdarzyło



Na początku był film, który oglądałam już bardzo dawno temu.
Zapamiętałam jednak tytuł książki, na podstawie której ten film powstał.

Filmu nie pamiętam już zbyt dobrze, ale co nieco z fabuły w pamięci mi pozostało.
Nastolatki postanawiają odpocząć od nauczycieli, od swoich rodziców i zaszyć się w głuszy na kilka dni.
Nadarza się świetna okazja, klasa wybiera się na wycieczkę.
Rodzicom mówią, że jadą , w szkole informują, że zostają w domu.
Nikt zatem przez ten okres nie będzie ich szukał.

Do imprezy integracyjnej przygotowują się pieczołowicie, zabierając trunki, trochę jedzenia i mnóstwo pomysłów na zabawę.

Coś jednak idzie nie tak, okazuje się, że ktoś zamknął miejsce, w którym przebywają. Powoli zaczynają panikować, odkrywać te ciemniejsze strony swojej osobowości.


Książka w fabule nie odbiega bardzo daleko od filmu, jednak zakończenie kompletnie mnie zaskoczyło.
Na pewno będę chciała w najbliższym czasie obejrzeć ponownie film, póki jeszcze mam "na świeżo" tą książkę w pamięci.

Autor nie epatuje przemocą, nastrój osamotnienia, a także bezsilności nastolatków jest tu budowany bardziej subtelnymi środkami. Dobra książka, pomimo treści, nawet i do poduszki ( choć osobom wrażliwszym nie polecam na dobranoc).


Moja ocena: 4.5/6

"Bunkier " Guy Burt
ISBN 83-7132-671-8
Wydawnictwo Książnica
str.188

niedziela, 14 października 2012

Ślepy zabójca - historia pewnej kobiety



Tytuł tej książki mignął mi gdzieś na którymś z portali.
Głównie skojarzyłam, że ta książka dostała nagrodę Bookera ( otrzymała ją w 2000 roku).

Na pewno jest to powieść nietuzinkowa.
Książka rozpoczyna się tragiczną śmiercią młodszej siostry głównej bohaterki. Krążą przypuszczenia, że było to samobójstwo, choć sama Iris twierdzi, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Iris rozpoczyna opowiadać historię, która jak wierzymy, doprowadziła do tejże sytuacji w jakiej obecnie się znajduje.

Dużo tu niedopowiedzeń, a ja zastanawiałam się podczas czytania tej książki, kiedy dojdę do rozwiązania kolejnych zagadek.

Akcja dzieje się tu wieloplanowo.

Opowieść z punktu widzenia Iris jako staruszki, opowieść z punktu widzenia Iris jako młodej panny, a potem mężatki.
A pomiędzy tymi opowieściami historia, której nie potrafiłam do końca rozszyfrować.

Opowieść kochanka wymyślana dla swojej kochanki, mroczna i momentami przyciężkawa. Kim jest ten kochanek czy też kochanka pozostaje w sferze domysłu aż do samego końca.

Książka nie dała mi  od siebie odejść do samego końca, zapraszała, by przeczytać jeszcze kilka i kilka kartek.
Dotarłam do ostatniej strony, ale tak myślę, czy kolejne jej przeczytanie nie pozwoliłoby mi odkryć jeszcze dodatkowych w niej wątków.


Moja ocena: 5/6

"Ślepy zabójca" Margaret Atwood
ISBN 83-7150-970-7
Wydawnictwo Zysk i Spółka
str. 616

poniedziałek, 8 października 2012

Małe zbrodnie małżeńskie



Mężczyzna budzi się i odkrywa, że nie wie kim jest.
Miał wypadek, ale nie pamięta, co się wydarzyło.
Kobieta, która podaje się za jego żonę, zabiera go do domu.
Rozpoczyna się pomiędzy nimi dyskusja, za pomocą której mężczyzna postanawia dowiedzieć się czegoś o sobie.
Czy obraz jego osoby, który przedstawia jego żona jest prawdziwy czy też padł ofiarą oszustwa?
Czy kobieta jest na pewno jego żoną, za którą się podaje?

Autora tych książek można kochać lub nienawidzić.

Ja zaliczam się do jego zwolenników, choć czasami się rozczarowuje.
Ta książeczka jednak bardzo mi się podobała. :)


Moja ocena: 5/6

"Małe zbrodnie małżeńskie" Eric Emmanuel Schmitt 
ISBN 83-240-0579-X 
Wydawnictwo Znak
str. 97