niedziela, 14 października 2012

Ślepy zabójca - historia pewnej kobiety



Tytuł tej książki mignął mi gdzieś na którymś z portali.
Głównie skojarzyłam, że ta książka dostała nagrodę Bookera ( otrzymała ją w 2000 roku).

Na pewno jest to powieść nietuzinkowa.
Książka rozpoczyna się tragiczną śmiercią młodszej siostry głównej bohaterki. Krążą przypuszczenia, że było to samobójstwo, choć sama Iris twierdzi, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Iris rozpoczyna opowiadać historię, która jak wierzymy, doprowadziła do tejże sytuacji w jakiej obecnie się znajduje.

Dużo tu niedopowiedzeń, a ja zastanawiałam się podczas czytania tej książki, kiedy dojdę do rozwiązania kolejnych zagadek.

Akcja dzieje się tu wieloplanowo.

Opowieść z punktu widzenia Iris jako staruszki, opowieść z punktu widzenia Iris jako młodej panny, a potem mężatki.
A pomiędzy tymi opowieściami historia, której nie potrafiłam do końca rozszyfrować.

Opowieść kochanka wymyślana dla swojej kochanki, mroczna i momentami przyciężkawa. Kim jest ten kochanek czy też kochanka pozostaje w sferze domysłu aż do samego końca.

Książka nie dała mi  od siebie odejść do samego końca, zapraszała, by przeczytać jeszcze kilka i kilka kartek.
Dotarłam do ostatniej strony, ale tak myślę, czy kolejne jej przeczytanie nie pozwoliłoby mi odkryć jeszcze dodatkowych w niej wątków.


Moja ocena: 5/6

"Ślepy zabójca" Margaret Atwood
ISBN 83-7150-970-7
Wydawnictwo Zysk i Spółka
str. 616

1 komentarz:

  1. Książka pierwsza klasa. Czytałam i również mam podobne odczucie odnośnie tej książki. Czaje się powoli na następne.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są zawsze mile widziane:)