poniedziałek, 12 września 2011

Jak usiedzieć na Żelaznym Tronie czyli Gra o tron George R. R. Martin



"Gra o tron" George R.R. Martin Wydawnictwo Zysk i Spółka,  ISBN 978-83-7298-370-1, str. 775 ( do czytania)

Gdyby nie serial pod tym samym tytułem nigdy chyba nie natknęłabym się na tą książkę. I o zgrozo nie poznałabym tego autora... Tak jednak się nie stało ;) A strata to by była niepowetowana.

Tak się zastanawiam i zdecydować się nie mogę do tej pory , co lepsze - ekranizacja czy książka.

Ale wracając do książki.
Co sprawiło, że tak bardzo mi się spodobała?

a) ciekawe zwroty akcji
b) żywe, niejednoznaczne postacie bohaterów
c) intrygi i zagrywki
d) głupiutka Sansa
e) chłopczyca Arya
f) karzeł Tyrion ( w serialu gra go Peter Dinklage i jest po prostu świetny w tej roli)
g) humor
h) Jon Snow
itd.

Czytając to, co powyżej napisałam nieuchronnie nasuwają mi się myśli o bohaterach granych przez aktorów :) Naprawdę doborowa obsada. A przewija się ich mnóstwo w tej książce. Myślę, że bez wiedzy serialowej mogłabym się trochę pogubić, a może i nie? Nie wiem i już nie będzie dane mi wiedzieć.

No dobrze, więc wróćmy do książki.

Gra o tron to pierwszy tom z cyklu "Pieśń lodu i ognia". Nie potrafiłam czekać w kolejce bibliotecznej na tą pozycję po obejrzeniu serialu. Cieszę się, że zakupem nie jestem rozczarowana :) a wręcz przeciwnie, jestem zachwycona. Oglądałam tą książkę długo na półce, zważywszy na jej cenę - całe 49 zł, jednak mój rozsądek i skąpstwo razem wzięte diabli wzięli  ( kupiłam dwa tomy). I nie zawaham się dokupić reszty.

Tu ogromny uśmiech do moich znajomych, żeby nie mieli wątpliwości co bym chciała dostać na urodziny ;) Choć jeżeli będzie to jednak co innego, to i tak sobie kupię dalsze części!!!
 
Akcja tego dzieła rozgrywa się w krainie, gdzie na każdym kroku rycerz na swym koniu siedzi. Tam gdzie rządzą królowie i królowe. A obecnie królestwem w tym świecie rządzi król Robert Baratheon, który objął Żelazny Tron. Jego żona - piękna, ale też i przebiegła Cersei pochodząca z rodu Lannister stara się rządzić równolegle - królem i swoim synem Joffreyem  ( w tej roli również świetny chłopak - Jack Gleeson) z różnym skutkiem. Jednak chrapkę na tron i rządzenie Królestwem ma nie tylko ta osoba.

Na dalekiej północy swoje rządy ma Eddard Stark - niekwestionowany władca północnego skrawka Królestwa podporządkowany jednak królowi - jego dawnemu przyjacielowi. Oboje mają za sobą czasy, kiedy ramię w ramię walczyli przeciw wspólnemu wrogowi.

Poza tymi trzema rodami są również rody pomniejsze - jest tu ród Targaryen  siostra i brat - skazani na tułaczkę, pozbawieni majątku, za to z żądzą władzy, zwłaszcza po stronie brata, mający u swego boku nielicznych za to wyrachowanych przyjaciół.

Jest tu też ród Tully - z tego rodu wywodzi się żona Starka - Catelyn. Poza wymienionymi pozostają rody Greyjoy,  Arryn oraz Tyrell, w tym tomie jednak mało widoczne ( może poza samym końcem) i raczej gdzieś tak przewijające się wg mnie z boku.

 Gdy pojawia się podejrzenie, że śmierć poprzedniego króla Jona Arryna nie była tak do końca naturalna jak każdy chciałby przypuszczać - Eddard Stark mianowany na Namiestnika króla zaczyna badać wszelkie poszlaki. Co zresztą nie wychodzi mu na dobre.

Książka jest wielowątkowa, akcja dzieje się w wielu miejscach niejako równolegle. Na szczęście autor zadbał o dobre samopoczucie czytelników i poszczególne fragmenty tekstu mają swojego bohatera głównego wymienionego jako podtytuł na początku danego fragmentu.

Na biblionetce ktoś również poczytał to za zaletę, gdyż mógł omijać wątek z Daenerys - mnie ona nie przeszkadzała :) i jestem ciekawa jak w drugim tomie akcja z nią się rozwinie, bo podejrzewam, że nieźle nabroi ze swoimi sługami.

Mogłabym jeszcze pisać długo :) tylko nie wiem czy ktoś by to jeszcze czytał.

Jednym słowem bardzo polecam zarówno serial, jak i książkę.
Może ktoś pokusi się o inną kolejność niż ja i najpierw przeczyta, a potem obejrzy serial i podzieli się wrażeniami?!
No kto chętny, rączka do góry!

Moja ocena: 6/6 

5 komentarzy:

  1. Serialu jeszcze nie oglądałam, więc wybór jest prosty - szukam książek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @ pisanyinaczej(...) Wg informacji z biblionetki 6 i z tego co się orientuję ( i co widziałam na półce sklepowej) każdy taki gruby :)
    @ Taki jest świat pamiętaj o podzieleniu się wrażeniami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście nie oglądałam ani serialu ani nie miałam do czynienia z książkami, lecz słyszałam o tej serii, bo mój bratanek o niej coś tam gorączkowo gadał.Widzę, że bardzo ciekawa i interesująca historia, więc pomyślałam sobie, że może się za tym cyklem rozejrzę i dam chociaż bratankowi w prezencie. Na pewno będzie happy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam wiele o Martinie, więc prędzej czy później przeczytam jego powieści. Tym bardziej, że musiałam ściągnąć jeden e-book jego autorstwa, ale niestety nie byłam w stanie go dokończyć. :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są zawsze mile widziane:)