Ostatnio nie znajduję prawie czasu na czytanie, czytam jedynie wieczorami i to niewiele stron.
Moje myśli zaprząta pisanie pracy dyplomowej, bo termin powoli, ale nieubłagalnie się zbliża...
Chciałabym już mieć jej obronę za sobą :)
Niedawno za to obejrzałam film "Jak zostać królem" i jestem zachwycona.
Nie będę pisać o czym jest, bo na pewno każdy już o nim słyszał.
Bardzo polecam :)
też byłam zachwycona filmem.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na obronie :)
Aneta, trzymam kciuki za obronę pracy:). Całkowicie rozumiem, bo też będę miała niedługo nawał egzaminów i zajęć, dlatego teraz czytam ile się tylko da, aby potem zrobić sobie dłuższą przerwę...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie:).
Dzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból doskonale... Sama musiałam odłożyć książki na czas pisania magisterki. Trzymam kciuki - za szybkie napisanie i obronę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ogromnej weny twórczej...
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego.