"Moonwalk" Michael Jackson
Cokolwiek, by o nim nie mówiono, czy też nie pisano, trudno zaprzeczyć, że był to artysta nietuzinkowy. Z książki wyłania się obraz człowieka, dla którego muzyka była jego pasją. Dla niej był w stanie zrobić wszystko.
Michael Jackson dla jednych bożyszcze, dla innych dziwak. A dla mnie przede wszystkim autor wielu przebojów wpadających w ucho. Weteran świata show biznesu, który zaczął w nim pracować już jako dziecko. Człowiek wzbudzający zainteresowanie mediów z całego świata.
Michael pomimo wielu sukcesów muzycznych wydaje mi się istotą niezwykle kruchą. Oglądając filmy z jego udziałem największym kontrastem był dla mnie jego delikatny głos podczas przygotowań do koncertów. A podczas samych koncertów znowu jego przeobrażenie w artystę świadomego swojej siły i głosu.
Taki też jego obraz mam po przeczytaniu tej książki. Wbrew moim wcześniejszym przypuszczeniom nie skarży się w niej na swoje życie podczas koncertowania z The Jacksons. A zwłaszcza nie narzeka na swoje relacje z ojcem, który to temat był często podejmowany przez prasę. Obraz ojca w mediach to despota. Obraz ojca w oczach Michaela to menedżer, dzięki któremu jego kariera się rozwinęła. Żałował jedynie, że nie był w stanie nawiązać z nim takiej relacji, jakiej by pragnął.
Wspomina początki swojego muzykowania. Ciągłą walkę o to, by być najlepszym. Wiele wyrzeczeń, których musiał dokonać. Ale jest z nich dumny.
Od początku wielkie wsparcie psychiczne miał ze strony swojej mamy. I również jej poświęcił część swojej opowieści.
Książka była wzruszająca. Napisana w sposób, który wydaje mi się, że był bliski dla Michaela. Czułam się jakby siedział tuż obok mnie i opowiadał o swoim życiu.
W świetle ostatnich wydarzeń poruszyły mnie jego słowa w książce.
"Kiedy podejmuję się realizacji jakiegoś projektu, muszę mieć pewność, że przyniesie sukces. Wydaje mi się, że potrafiłbym nawet umrzeć dla mojej pracy. Taki już po prostu jestem". * Dla mnie te słowa podsumowują całe jego życie.
Moja ocena : 5/6
"Moonwalk" Michael Jackson
ISBN 83-86365-07-2
Wydawnictwo In Rock
str. 219
* cytat pochodzi z niniejszej książki str. 137
też lubię Michaela, jak kiedyś ta ręka wpadnie w moje ręce z chęcią przeczytam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam biografie i autobiografie. Chętnie przeczytam tę pozycję.
OdpowiedzUsuń