wtorek, 29 października 2013

Nobody's girl

"Nobody's girl " Kitty Neale/ brak wydania polskiego jak dotychczas

To chyba pierwsza książka tej autorki, jaką zdarzyło mi się czytać. Do nauki języka angielskiego w sam raz. Co do treści: w większości jednowymiarowe postacie, do tego infantylna, wręcz głupiutka główna bohaterka - tak przynajmniej odbieram Pearl Button. Tytułową niczyją dziewczynę.

okładka książki Nobody's girl

A zaczynało się tak dobrze.

Kafejka, a w niej, jej bardzo wymagająca właścicielka wraz z mężem pantoflarzem. Właśnie wyrzuca z pracy kolejną kelnerkę za niezbyt pochlebne wyrażanie się o właścicielce. Właśnie do takiego miejsca pracy trafia nasza słodka Pearl Button. Dziecko, którego nikt nie chciał. Wychowana w sierocińcu.Teraz musiała go opuścić i znaleźć swoje miejsce w życiu.

Słodycz głównej bohaterki i jej niewinność zjednuje serca. Okazuje się jednak, że nie tylko serca dobrych chłopców. Głupiutka dziewczyna daje się oczarować synowi właścicielki, równocześnie dając nadzieję na miłość niezbyt atrakcyjnemu Derekowi. Pearl ukazana jako osoba, która nie chce krzywdzić nikogo, równocześnie wykorzystuje inne osoby, by zapewnić sobie bezpieczeństwo.

Nie cierpię takich stworzonych postaci. Drażnią mnie okropnie. Nie widziałam żadnego sensu w postępowaniu bohaterki. Najlepiej chyba, jeżeli chodzi o motywację wewnętrzną, przedstawiona została właścicielka kafejki. Zła, zrzędliwa kobieta, która jednak kocha swojego syna. Pozostałe postacie albo zostały ukazane jako idealne, albo też przemiana niektórych jest dla mnie trudna do zrozumienia, a przez to niewiarygodna.

Co do wydania książki, okładka przeurocza. Uwielbiam takie okładki w stylu retro. Jednak za samą książką tęsknić nie będę, choć muszę przyznać, że mimo wszystko potrafi wciągnąć w fabułę. Podsumowując, na jeden raz tak, drugi raz jej jednak nie zamierzam czytać.


Moja ocena : 4/6
"Nobody's girl " Kitty Neale
ISBN 978-1-84756-005-6
Avon
str. 534

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są zawsze mile widziane:)