"Mrożek Striptiz neurotyka" Małgorzata I. Niemczyńska
Właściwie nie wiem, co napisać o tej książce. Mało tego Mrożka w niej. A za dużo miejsc i ludzi w jego otoczeniu.
Książka rozpoczyna się mocnym akcentem. Sławomir Mrożek po afazji rozpoczyna od nowa naukę swojego ojczystego języka. Jest przy tym uparty w dążeniu do celu, co daje pozytywne rezultaty.
Drugim interesującym fragmentem była przeprowadzona przez autorkę rozmowa z pisarzem, prawie na samym końcu książki. Pomiędzy tymi dwiema częściami są ludzie, daty i miejsca. Ale mało jest samego Mrożka jako człowieka.
Cóż z tego, że jest na wielu fotografiach w książce, są też fotografie jego rękopisów, skoro jest on gdzieś na obrzeżach głównej sceny. A prym wiodą osoby, które w jakiś sposób wkroczyły w jego życie. Choć może dla niektórych będzie to zaletą tej książki. W końcu to osoby, które w jakiś sposób kształtowały pisarza.
Jednym z ciekawszych fragmentów książki był dla mnie wątek Sławomira Mrożka i Stanisława Lema. To mnie bardzo zainteresowało. Nie znam zbyt dobrze literatury Lema, ale słyszałam, że dobra. Jak do tej pory Stanisława Lema pomijałam w swoich czytelniczych wyborach. Chyba niezbyt doceniam polską fantastykę, choć ilość ekranizacji książek Stanisława Lema powinna być dla mnie istotną wskazówką, że warto spróbować jego książek. Skoro producenci filmowi znaleźli w nich potencjał, to może i ja znajdę coś dla siebie.
Tytuł "Mrożek striptiz neurotyka" kompletnie nie oddaje treści tej książki. Jest jego życie pokazane od jego narodzin do jego śmierci, ale w taki sposób, że nie czuję się tą biografią usatysfakcjonowana. Momentu, gdzie mogłabym poczuć, że Mrożek wielkim pisarzem był i dlatego powstała ta biografia, nie było.
Chciałabym, ale nie potrafię zachwycić się Mrożkiem. Pasjonaci pisarza znajdą w tej książce zapewne ciekawe informacje dla siebie. Ja znalazłam niestety niewiele.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Agora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są zawsze mile widziane:)