czwartek, 23 września 2010
Nad Afganistanem Bóg już tylko płacze Siba Shakib
ISBN 83-7319-415-0
ok. 299 stron
Wydawnictwo Muza SA
"Pokój nie rodzi się przy użyciu siły
tylko dzięki porozumieniu." Albert Einstein
Tymi oto słowami zostałam powitana przez autorkę tejże niezwykłej książki. Dlaczego niezwykłej?
Ano dlatego, że jeszcze nigdy nie czytałam opowieści o terrorze i wojnie tak bajkowo napisanej , a zarazem wyraźnie i bez lukru przedstawiającej wojnę w Afganistanie.
Shirin-Gol to kobieta jedna z wielu zamieszkujących teren Afganistanu. To jedna z wielu musząca podporządkować się prawu narzuconym przez mężczyzn, którzy aby usprawiedliwić swe prawo powołują się na nieistniejące wersety w Islamie. To kobieta, która kocha swojego męża i dzieci, ale też pełna własnej godności, a mimo to gotowa na poświęcenia dla przetrwania swojej rodziny.
Historia rozpoczyna się od końca. Shirin-Gol przybywa do miejsca pomocy dla uchodźców po pomoc dla siebie i swoich dzieci. Tam spotyka ją Siba Shakib, która spisuje każdy skrawek życia Shirin-Gol, którym ona gotowa jest się podzielić.
Książka opisuje tułaczkę z miejsca do miejsca, ucieczki z Afganistanu do Iranu, ponownie z Iranu do Afganistanu. Walkę mudżahedinów z innymi, początkowo Rosjanami, później talibami a na końcu pomiędzy sobą.
Książkę uważam, że warto przeczytać, kiedyś pewnie jeszcze do niej wrócę.
Moja ocena: 5,5/6
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niesamowita.. warta przeczytania..
OdpowiedzUsuń