Zew Cthulhu, H.P. Lovecraft, Wydawnictwo C & T, ISBN 83-89064-59-6, 295 stron
Lovecraft to autor, o którym sporo słyszałam, ale jakoś nigdy nie miałam nic jego autorstwa w ręku. Od tego zbioru opowiadań myślę, że to się zmieni.
H.P. Lovecraft to pisarz amerykański, a jego twórczość stała się dla wielu innych artystów źródłem inspiracji - zarówno dla świata filmu, jak też mojego hobby - gier komputerowych. Powstała również gra planszowa inspirowana "mitologią Cthulhu" stworzoną przez tego pisarza.
Pomimo obecnego docenienia Lovecrafta przez większość swojego życia borykał się z problemem braku pieniędzy.
Zbiór opowiadań kręci się wokół świata stworzonego w wyobraźni Howarda, gdzie światu zagrażają straszne stworzenia nie z tego świata, a ludzie przeobrażają się w dziwne stworzenia. Kult ten nie dopuszcza do siebie obcych, składa ofiary z ludzi i jest przerażający.
Nastrój grozy z każdego jego opowiadania wprost wyziera z książki, nie wiem w jaki sposób on to robi, ale tak jest.
Jest to świat w swej postaci odrażający, a zarazem fascynujący w swojej brzydocie.
Ciężko mi wyrazić swoje odczucia po tej lekturze, ale chyba warto sięgnąć po którąś z jego książek, choćby po to, by albo polubić jego literaturę, albo stwierdzić, że jednak nas ona nie fascynuje.
Mnie wciągnęło, choć myślę, że mogłoby mocniej.
Moja ocena: 4.5/6
"Zew Cthulhu" już od dawna chodzi mi po głowie, zwłaszcza, że nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale miałam okazję zapaznać się z "Władcami podziemi" Lumley'a których akcja rozgrywa się w świecie wykreowanym przez Lovecrafta i od tej pory czuję się niezwykle zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuń@Odcień purpury myślę, że przeczytam coś dłuższego :) bo opowiadania mają to do siebie, że są dość krótkie i ledwo co zaczną jakiś temat już zaraz się kończą.
OdpowiedzUsuń