piątek, 7 maja 2010

Starship: Bunt Mike Resnick

Jest to pierwsza część serii Starship. 

Kolejne części to :

2.Pirat

3. Najemnik

4. Buntownik

Lubię fantastykę i science fiction, więc pewnie nie zdziwicie się, że cenię tego autora bardzo wysoko. Chyba nie znam ani jednej jego książki ( albo może jeszcze nie poznałam), która byłaby dla mnie nudna i nieciekawa. 

Głównym bohaterem opowieści jest Wilmson Cole, niesubordynowany były dowódca okrętu, dwa razy zdegradowany i zarazem posiadacz trzech medali za odwagę i dwóch pochwał za wyjątkową waleczność. Postać pełna sprzeczności, a zarazem odważny człowiek, dla którego regulamin floty okrętowej jest po to, by służył jemu, a nie na odwrót. 

Cole zostaje zesłany za swoje niepopularne zachowania na oddalony od wszelkich bitew okręt "Teodor Roosevelt", gdzie w spokoju ma objąć funkcję drugiego pilota.

Każdy na tym statku został zesłany za coś co przeskrobał, są tu osoby skazane za romans z przełożonym, niesubordynację, różne drobne przewinienia, a żeby było ciekawiej kapitan statku kosmicznego został zesłany za zabicie siedmiu oficerów floty, i to nie obcej. 

Na statku znajdują się przedstawiciele różnych ras, są tu Polonoi, Molarianini i inni wymyśleni przez autora o dość ciekawej powierzchowności i umiejętnościach. Wszędzie szerzy się brak dyscypliny i handel narkotykami, sytuacji nie pomaga fakt, że większość ( jak nie wszyscy) są na tym statku za karę, odsunięci od swych dotychczasowych obowiązków. 

Świetnie mi się czytało :) 

Moja ocena: 5,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są zawsze mile widziane:)