Blog o książkach dla każdego.
6 - książka rewelacyjna, bierz śmiało i nie żałuj
5,5 - jeszcze nie arcydzieło, ale świetnie się czyta
5 - miło i przyjemnie, dla każdego
4,5 - raczej się spodoba, ale być może, że ja wolę inne książki
4 - niby fajna, ale czegoś brak
3,5 - coś pomiędzy, jednak nie potrafię się zdecydować czy bardziej 3 czy bardziej 4
3 - przeciętniak, nic odkrywczego, nic nowego i może przynudzać
2- nie polecam
1- absolutnie nie polecam, czytasz na własne ryzyko!
Copyright © 2010-2021 Aneta
Teksty oraz zdjęcia (poza obecnie czytam) znajdujące się na tej stronie są moją własnością. Nie zezwalam na ich publikację, kopiowanie czy też inne wykorzystywanie bez mojej zgody.
Wchodząc na tę stronę wyrażasz akceptację dla polityki cookies google polityka cookies oraz link within.
ładnie wygląda... :) zjadłabym :D
OdpowiedzUsuń@Edith to do dzieła ;)
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłaś :( uwielbiam jabłecznik :O)
OdpowiedzUsuńSmaka narobiłaś...JA ostatnio piekłam z mamą sernik bez sera ;)
OdpowiedzUsuń@sabinka.t1 a może ochotę na własnoręczne upieczenie :) 0,5 kg mąki, szklanka cukru, kostka margaryny, łyżeczka proszku do pieczenia, 1 opak. cukru waniliowego, 3-4 jajka, wszystko ręcznie wymieszać w misce do jednolitej masy; podzielić na dwie części. Wysmarować formę, położyć dolną część, wrzucić na to owoce,które mamy pod ręką, na to drugą część ciasta. Piec ok. 45 minut w piekarniku 180C. I na koniec delektować się pięknym zapachem a po 45 minutach smakiem :)
OdpowiedzUsuń@Lena173 mnie też smaka dziewczyny z blogów narobiły to się do roboty wzięłam :)
OdpowiedzUsuńJeśli z jabłkami to proszę koniecznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotki, jabłeczniki i inne cuda z jabłek. Sama niestety nie potrafię piec, ale ślinka mi zawsze leci na widok takich zdjęć!!!!!
OdpowiedzUsuńMiałam w czwartek brać się za pieczenie sernika, ale coś mi się zdaję, że nie wytrzymam :) Smacznego:)
OdpowiedzUsuń@Czarny(w)Pieprz - no to specjalnie dla Ciebie duuuuży kawałek :)
OdpowiedzUsuń@obserwatorka niestety jabłek tyle co kot napłakał miałam, ale i tak smaczne było.
@saradeever no to teraz mnie ślinka cieknie, bo sernika to ja ni hu hu ;)