środa, 5 maja 2010

Radio Yokohama Marcin Bruczkowski, Monika Borek


Po poprzedniej udanej lekturze sięgnęłam po kolejną książkę Marcina Bruczkowskiego. I uważam, że ta jest jeszcze lepsza od poprzedniej. :)

Czytając dość często chichotałam z czyjejś wypowiedzi lub zabawnej sytuacji zwracając tym uwagę mojego faceta, który co jakiś czas zaglądał do pokoju pytając co robię i dziwiąc się, że cały czas tylko książkę czytam :) 

Radio Yokohama to specyficzne miejsce ze specyficznymi ludźmi. Jest tu młoda dziewczyna, która dopiero ma zamiar nagrać swoją pierwszą płytę-Amanda , jest też zespół japoński grający hmm... w sumie tak jakby heavy metal, ale czy na pewno to był heavy metal to nie jestem pewna... Jest też Martin Bos, jego pomocnik z przypadku Andrew, John prowadzący audycje radia Yokohama i młode yuppies wspierające swoich chłopaków z kapeli grającej heavy metal. 

Wydarzenia przedstawiane są z punktu widzenia Martina i Amandy, co naprawdę bardzo dobrze przedstawia różny punkt widzenia danej sytuacji w zależności od płci. Myślę, że ta współpraca pani Moniki i pana Marcina wyszła tej książce na dobre. 

Jednak nagrania nie idą tak dobrze jak pójść powinny, producenta Amandy ciągle nie ma, od producenta zespołu przychodzą ciągle te same listy, że w końcu dojedzie do studia, ale przez długi, długi czas jakoś mu się nie udaje , więc Martin z Andrew muszą sami radzić sobie ze świeżym (być może kiedyś gwiazdorskim) nabytkiem. 

Szereg przezabawnych sytuacji, trochę kultury i zwyczajów japońskich i mieszanka wybuchowa różnych osobowości tworzą niesamowity klimat w książce. 

Czyta się świetnie:) polecam a ja poluję teraz na Bezsenność w Tokio. 

Moja ocena :   5,5/6

4 komentarze:

  1. wpadłam żeby podziękować za komentarze :) oczywiście życzę Ci postępów i wytrwałości w dekupażowaniu. kiedy będziemy mogli zobaczyć jakieś prace? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Aiwenore :) jak się zmobilizuję bardziej;) bo na razie to tylko zapasy drewnianych rzeczy mam :) a chęci żadne; przerzuciłam się na haftowanie :) ale wrócę do decoupage na pewno

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Tucha - książka naprawdę świetna :) jak tylko masz okazję wypożyczaj :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są zawsze mile widziane:)