Brak wiadomości od Gurba, Eduardo Mendoza, ISBN 978-83-240-1374-6, Wydawnictwo Znak, 162 str.
"Dzień 9
00.01 (czasu miejscowego)
Lądowanie przeprowadzone bez przeszkód. Siła napędu w normie ( zawyżonej). Prędkość lądowania: 6.30 w skali konwencjonalnej (zaniżonej). Prędkość w momencie osiadania: 4 w skali Bajo-U1 lub 9 w skali Molina-Clavo. Pojemność silnika AZ-0.3 (...)
Lokalna nazwa miejsca lądowania: Sardanyola"
Tak o to zaczyna się ta historia i w takiej też formie prowadzona jest cała ta książka.
Pomysł ciekawy, początkowo myślałam nawet, że jakaś magia pomiędzy mną i tą książką zaskoczy. Szału niestety nie było, ale nie było też najgorzej.
Gurb to istota przybyła razem z drugim podróżnikiem. Już na samym początku jednak książki Gurb znika z osobnikiem wg opisu poniżej:
"Pierwszy kontakt z mieszkańcem. Dane otrzymane od Gurba: wzrost napotkanego osobnika - 170 cm, obwód czaszki- 57 cm; liczba oczu-dwoje;długość ogona - 0.00 cm ( brak). Osobnik porozumiewa się za pomocą języka o bardzo prostej strukturze, ale skomplikowanym stopniu udźwięczniania, którego artykulacja, zdaje się, wymaga użycia organów wewnętrznych; możliwość wyrażania myśli: prawie żadna. Nazwisko osobnika: Lluc Puig i Roig ( możliwy odbiór zniekształcony lub niekompletny). Funkcja biologiczna osobnika: profesor uniwersytecki ( jedyne zajęcie) na Universidad Autonoma w Barcelonie. Współczynnik dobrej woli: niski. Dysponuje środkiem transportu o bardzo prostej budowie, lecz skomplikowanej obsłudze, zwanym ford fiesta.
07.23
Osobnik zaprasza Gurba, by wsiadł do jego środka transportu. Gurb prosi o instrukcje. Rozkazują mu przyjąć zaproszenie. Cel podstawowy: nie zwracać uwagi fauny autochtonicznej ( rzeczywistej i potencjalnej).
07.30 Brak wiadomości od Gurba.
08.00 Brak wiadomości od Gurba (...) "
Podróżnik kosmita przez całą książkę usiłuje znaleźć Gurba i w końcu jednak go/ją znajduje - przynajmniej na chwilę.
Książeczka króciutka. Przez taką formę mini pamiętnika tekstu jest stosunkowo niewiele i pomimo, że książka ma te ponad 160 stron to czyta się szybko.
Nie mogę powiedzieć, żeby mi się całkiem nie podobała, ale też nie mogę napisać niczego ekstra o tej pozycji. Na plus na pewno ma ciekawą formę, zaskakujące i zabawne dla mnie zakończenie, częściowo zabawny środek opowieści.
Na minus - przesada przy wymyślaniu niektórych czynności, by podkreślić groteskowość niektórych zachowań, nie spodobało mi się to w tej książce. Za pierwszym razem było to śmieszne, za drugim trochę mniej, za trzecim zaczynało nużyć.
Sama na pewno bym tej książki nie kupiła, choć myślę, że niektórym z Was może się spodobać.
Moja ocena:
4/6
Tak samo jak Ty, nie kupiłabym tef książki. Miałam ją kilka razy w ręku w księgarni, ale była jakoś dziwnie napisana, że szkoda mi było pieniędzy. Wolałam coś innego wziąć.
OdpowiedzUsuń@beatrix73 widzę, że w przypadku tej książki nasze gusty się pokrywają :) choć widziałam zachwyty w recenzjach przy niej gdzieniegdzie
OdpowiedzUsuń