"Za wszystko trzeba płacić" Aleksandra Marinina
ISBN 978-83-63162-34-4
czas nagrania: 16 godzin 15 min.
czyta Roch Siemianowski
Pierwsze, co zaskoczyło mnie w tym audiobooku, to pojawienie się głównej bohaterki
nie na samym początku. Nawet nie wydaje mi się, że w 1/4 opowieści, a gdzieś tak dopiero pośrodku.
Drugie, co tym razem bardzo mile mnie zaskoczyło, to wielowątkowość, mnóstwo postaci i to nie potraktowanych bardzo pobieżnie, lecz tak, że powolutku poznajemy każdą osobę, jej motywy, sposób działania i sposób myślenia.
A ostatnią wisienką dla mnie na torcie był głos Rocha Siemianowskiego - cudowny, głęboki głos.
Akcja przedstawiona w tym audiobooku jest bardzo ciekawa, ale też i dość zawiła. Wszystkie wątki prowadzą jednak do jednego punktu, który to z kolei prowadzi do osoby pociągającej za wszystkie sznurki.
Główna bohaterka nie wie z kim do końca walczy, ale wie, że aby uratować swoją twarz musi zdobyć się na wyjątkową czujność, by rozwiązać sprawę po jej myśli.
Policjantka - Nastia Kamińska - jako postać wokół której wszystko się dzieje, pojawia się także w innych książkach Aleksandry Marininy.
A ja lubię takie kontynuacje losów bohaterów w kryminałach, co na szczęście jest dość powszechne - wystarczy wspomnieć tu np. Sherlocka Holmesa czy też ostatniego chociażby bohatera Kurta Wallandera.
Słuchając audiobooka ciężko mi jednak czasami połapać się w osobach, jeżeli przerwy pomiędzy kolejnym jego słuchaniem są zbyt długie. Na szczęście zawsze można powtórzyć niektóre fragmenty.
Tak się zastanawiam czy czasem nie byłoby dobre dodanie do audiobooka jakiejś mapy w postaci chociażby spisu rozdziałów.
Na pewno byłoby łatwiej wrócić do słuchania od pewnego momentu, a tak czasem udało mi się zgubić, na szczęście na krótko.
Z tego co się dowiedziałam - czytając biografię autorki,, a także wywiad z nią - sama pracowała w moskiewskiej policji, co można wyczuć, biorąc pod uwagę dość szczegółowo przedstawiane śledztwo.
Jak sama w jednym z wywiadów powiedziała:
" Nie zajmowałam się pracą operacyjną, nie prowadziłam śledztw. Przygotowywałam analizy, pracowałam naukowo. Ale miałam kontakt z przestępcami już złapanymi i osądzonymi. To były bardzo cenne doświadczenia. Poznałam „od podszewki” pracę milicji, o wiele lepiej, niż mieli okazję zrobić to inni autorzy powieści kryminalnych. Nie opisuję jednak żadnych spraw, które wydarzyły się naprawdę. Obserwuję, czytam, wyciągam wnioski. Z tego buduję powieści."
źródło cytatu
Było to moje pierwsze spotkanie z Aleksandrą Marininą, przyznam, że bardzo pozytywne.
Już wypożyczyłam kolejną jej książkę "Kolacja z zabójcą', bo po tym jednym audiobooku wiem,
że będzie to jedna z moich ulubionych autorek.
Jestem też bardzo ciekawa ekranizacji na podstawie książek tej autorki, którą to z chęcią obejrzę.
Moja ocena:
5.5/6
Za ezgemplarz dziękuję Bibliotece Akustycznej.