Zachęcona ostatnio przeczytaną książką sięgnęłam po kolejną tej samej autorki.
Tym razem wydanie w twardej oprawie z licznymi zdjęciami.
I co ?
I nic :)
Znowu mi się podobało i zastanawiam się co będzie kolejne. Może Blondynka u szamana?
Serdecznie polecam.
Moja ocena 5/6
Dobrze, że są zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń