czwartek, 29 kwietnia 2010

Please let it stop Jacqueline Gold


Temat molestowania seksualnego zawsze jest trudny, zarówno dla dorosłej osoby (choćby w przypadku molestowania w pracy), ale szczególnie dla molestowanego dziecka. Pozostawia trwały ślad w psychice człowieka, a z drugiej strony obawę przed zaufaniem komukolwiek i wstyd przed podzieleniem się ze światem swoją tragedią, która dla dziecka jest czymś niepokojącym, dziwnym i trudnym do zrozumienia - zwłaszcza jeśli osobą, która dokonuje tego czynu jest ktoś bliski, komu dziecko to ufa. A statystyki są tu bezlitosne w ponad 90% przypadków dziecko znało wcześniej swojego oprawcę.
Bardzo podziwiam panią Jacqueline za to, że zdecydowała się napisać tą książkę, choć wątek molestowania jest w niej marginalnie potraktowany, to jednak przewija się poprzez całą fabułę. Wszystko to zostawia trwały ślad na psychice Jacqueline, zwłaszcza, że swojego agresora nie jest w stanie wykluczyć całkowicie ze swego życia, gdyż jest on mężem jej matki - jej ojczymem.
Wydarzenia te odbijają się na jej późniejszym życiu - epizody paniki i ciężkiej depresji, które towarzyszą jej dość często przez pewien czas i uniemożliwiają normalne życie.
Jacqueline to obecnie szefowa bardzo dobrej marki bielizny Ann Summers. Wprawdzie w Polsce się z tą marką nie zetknęłam :) a przynajmniej żadnego sklepu nie widziałam, za to w Anglii jest dość popularna.
Jeżeli ktoś jest ciekawy i spragniony większej ilości informacji na temat firmy zapraszam na stronki : ( obie w języku angielskim)
jedną o firmie
http://www.annsummers.com
a drugą o samej Jacqueline
http://www.jacquelinegold.com/jgoldHome.html
W książce opisane są poszczególne etapy życia Jackie od rozpoczęcia pracy u swego ojca w firmie Ann Summers, poprzez problemy z uzyskaniem pozwoleń na prowadzenie tego "frywolnego" biznesu, a także związki Jacqueline z mężczyznami.
Nie znalazłam polskiego wydania tej książki, więc pozostaje dostępna dla osób znających język angielski.
Ciekawa lektura na faktach.

2 komentarze:

  1. Lubisz czytać po angielsku?
    Bardzo ładnie prowadzony blog!

    OdpowiedzUsuń
  2. @ Stara Pisarko staram się czytać :) bo przy tym się uczę nowego słownictwa, co bardzo pomaga :) i do tego uczę się w ciekawy sposób słówek nie musząc ich "wkuwać" :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są zawsze mile widziane:)